Najsilniejszą rybą jaką na wodach Tanzanii możecie złapać to bez wątpienia Giant Trevally.
Profesjonalni wędkarze z całego świata przyjeżdżają specjalnie właśnie w to miejsce by zapolować na tą rybę.
Miałem przyjemność parę razy powalczyć z nią i uwierzcie mi, że jest to niesamowite uczucie i ogromna walka. Wiele osób uważa tą rybę za najsilniejszą na świecie.
Wielkość i waga tej ryby jest imponująca. ( 15 kg do nawet 50 kg )
Doświadczeni wędkarze czy osoby zaczynające przygodę z tym sportem, które korzystają z usług lokalnych wędkarzy nie mają możliwości złapania tej ryby ze względu na brak odpowiedniego sprzętu wędkarskiego jaki dostają do dyspozycji oraz
brak odpowiedniej łodzi z dużymi silnikami. Jeśli wybieracie się na ryby to koniecznie wybierzcie odpowiednią łódź i profesjonalną obsługę.
Jest to miejsce uważane przez wielu profesjonalnych wędkarzy za jedno z najlepszych na świecie do łowienia ogromnych ryb.
Oddalona o 60 km od lądu wysepka pośrodku oceanu zamieszkała przez tysiące ptaków a dookoła niej pływające ogromne ryby.
Często słyszę od ludzi stwierdzenie, że Marlin to bez wątpienia „ Król oceanu „
Długość nawet cztery metry, walka z dużym osobnikiem to zabawa na parę godzin.
Złowienie dużego okazu to niesamowita satysfakcja a przy tym wspaniałe przeżycie.
Marlin broniąc się skacze ile ma tylko sił w górę. Dla wielu fotografów i również dla mnie jest to spełnienie marzeń by sfotografować ogromnego marlina wyskakującego z wody. Do tej pory mi się jeszcze nie udało, ale mam nadzieje nadejdzie ten dzień i będę się mógł Wam pochwalić.
Podobnie jak Giant Trevally, na Marlina możemy zapolować w okolicach Fungu Mbaraka.
I tutaj długo się zastanawiałem czy zdyskwalifikować Barakudę, King Fish i Doradę.
Jednak ze względu na radość z samego łowienia Tuńczyka dam mu plusik i wyprzedzimy Barakudę, King Fish i Doradę.
A skąd ta radość ? Tuńczyk żerując skacze atakując sardynki. Nad miejscem w którym żeruje zbierają się setki ptaków czekających by coś sobie uszczknąć.
Czyli polując na Tuńczyka w pierwszej kolejności wypatrujesz ptaków. Wysokość lotu ptaków jak i samo poruszanie się pokazuje wędkarzowi gdzie jest ryba. Naprawdę niesamowita zabawa. Nazwałbym to zabawę w berka bo praktycznie bez przerwy ganiasz się na wodzie z Tuńczykiem. Tu też ważna jest moc silników w łódce by móc szybko się przemieszczać.
Co do wielkości Tuńczyków i wagi to wszystko zależy od łowisk. Oczywiście znowu tu wspomnę o Fungu Mbaraka bo znowu tam można złapać największe okazy.
Mały tuńczyk to około 10 kg a duży okaz w granicach 30 – 40 kg. Średnio łapiemy Tuńczyki około 20-25 kg.
Czym bliżej brzegu to tym mniejsze okazy. Choć oczywiście zdarzają się wyjątki.
Bardzo agresywne ryby i łatwe do złapania. Atakują praktycznie wszystko co się świeci.
Nie są zbyt wymagającymi przeciwnikami, ale genialne smakują 🙂
Głównie łapiemy je kiedy na oceanie robi się cisza i Tuńczyk ucieka głęboko w głąb oceanu.
Wtedy troszkę czego nie lubię, próbujemy trolingu czyli powoli poruszając się łodzią ciągnąc za sobą dwie, trzy czasem więcej przynęt.
I o tym będzie następny wpis na blog.
Opiszę najlepsze przynęty i zagłębimy się troszkę w świat sprzętu wędkarskiego oraz technik łowienia.
Miłego wieczoru Wam Życzę i do przeczytania pewnie jutro 🙂